WIADOMOŚCI

Hamilton szybszy od Rosberga i Raikkonena po #1 treningu
Hamilton szybszy od Rosberga i Raikkonena po #1 treningu
Kierowcy Mercedesa na gorącym, wolnym i krętym torze Hungaroring nie zamierzają odpuszczać swoim rywalom. Pod Budapesztem, mimo smutnej atmosfery po pożegnaniu Jules Bianchiego, ponownie najszybsi okazali się kierowcy Srebrnych Strzał.
baner_rbr_v3.jpg
Formuła 1 rozpoczęła smutny weekend na torze Hungaroring, pozostawiając w pamięci wszystkich kierowców zmarłego w miniony piątek Julesa Bianchiego.

Wszyscy kierowcy i zespoły oddają hołd francuskiemu zawodnikowi, umieszczając na swoich kaskach oraz autach jego imię lub zastrzeżony już przez FIA numer startowy #17.

Jeżeli chodzi o warunki pogodowe, można powiedzieć, że weekend pod Budapesztem rozpoczął się w tradycyjnym stylu. Już od samego rana nad torem panowało bezchmurne niebo, a słońce z każdą minutą rozgrzewało tor. Temperatura powietrza rano dochodziła do 30 stopni Celsjusza, a tor nagrzał się do 47 stopni.

Pechowo weekend F1 na Węgrzech rozpoczął się dla Sebastiana Vettela, który po kilku okrążeniach zapoznawczych sporo czasu spędził w garażu, podczas gdy jego mechanicy naprawiali bolid. Gdy w końcu Niemiec wyjechał na tor w jego aucie ponownie pojawiły się problemy z mocą układu napędowego.

Zupełnie inny problem spotkał ekipę Lotusa, która dzisiaj miała w planach testować bolid z Jolyonem Palmerem oraz Pastorem Maldonado. Obaj kierowcy zespołu przez pierwsze pół godziny w ogóle nie wyjechali na tor, a wszystko wydaje się, że było spowodowane zaległościami w płatnościach na rzecz firmy Pirelli.

Wedle doniesień z padoku włoski producent zdecydował się nie dostarczyć opon ekipie Lotusa, domagając się płatności za swoje usługi. Ostatecznie jednak obaj kierowcy mogli pojawić się na torze, co wskazuje na to, że porozumienie zostało osiągnięte.

Najlepsze czasy na gorącym Hungaroringu w piątek rano ustanawiali zawodnicy Mercedesa. Lewis Hamilton po pierwszych 90 minutach okazał się szybszy od Nico Rosberga o nieco ponad 0,1 sekundy.

Lider mistrzostw świata już w niedzielę może okazać się najbardziej utytułowanym kierowcą jeżeli chodzi o zwycięstwa na Węgrzech. Obecnie posiada on cztery wygrane na krętym i wolnym torze, tyle samo co Michael Schumacher.

Ze stratą blisko 0,7 sekundy do Hamiltona pierwszy trening zakończył Kimi Raikkonen, który w końcówce był sprawcą jednej z dwóch czerwonych flag. Fin na jednym z zakrętów wyjechał na tarkę i urwał przednie skrzydło swojego Ferrari.

Dużo większe zamieszanie na torze spowodował kilkanaście minut wcześniej Sergio Perez, w którego aucie na wyjściu z 11 zakrętu pękło tylne prawe zwieszenie. Bolid Force India uderzył w bandę okalającą tor i bezwiednie wylądował do góry nogami na torze. Szczęśliwie kierowcy nic się nie stało, jednak sesja została przerwana na kilka minut.

Za czołową trójką uplasował się ubiegłoroczny triumfator GP Węgier, Daniel Ricciardo, który wyprzedził swojego kolegę z zespołu, Daniiła Kwiata. Obaj kierowcy Red Bulla liczą, że na wolnym torze pod Budapesztem ich bolid i jednostka napędowa będą w stanie zapewnić im szanse na lepsze wyniki.

Dopiero szósty czas osiągnął Sebastian Vettel, który wyprzedził Carlosa Sainza oraz wspomnianego Sergio Pereza. Czołową dziesiątkę zamykali Valtteri Bottas oraz Max Verstappen.

Relatywnie nieźle wypadli także kierowcy McLarena, którzy na Węgrzech dysponować będą świeżymi jednostkami Hondy bez ponoszenia kary za ich wymianę. Fernando Alonso uzyskał 11 czas, a Jenson Button był 12.

Stawkę tym razem zamykali kierowcy testowi. Fabio Leimer przed Jolyonem Palmerem. Szwajcar dzisiaj otrzymał szansę zadebiutowania podczas weekendu wyścigowego F1 wraz z zespołem Manor, zastępując Roberto Merhiego. Jolyon Palmer za sterami Lotusa pokonał dzisiaj skromne 4 okrążenia, bez ustanawiania czasu.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:25.141 18
2 de Nico Rosberg Mercedes 1:25.250 22
3 fi Kimi Raikkonen Ferrari 1:25.812 23
4 au Daniel Ricciardo Red Bull 1:26.053 20
5 ru Daniił Kwiat Red Bull 1:26.070 17
6 de Sebastian Vettel Ferrari 1:26.395 14
7 es Carlos Sainz 1:26.727 25
8 mx Sergio Perez Force India 1:26.776 14
9 fi Valtteri Bottas Williams 1:26.825 19
10 nl Max Verstappen 1:26.934 27
11 es Fernando Alonso McLaren 1:27.272 16
12 gb Jenson Button McLaren 1:27.308 17
13 de Nico Hulkenberg Force India 1:27.317 11
14 br Felipe Massa Williams 1:27.381 19
15 br Felipe Nasr BMW Sauber 1:27.409 24
16 Marcus Ericsson BMW Sauber 1:27.732 23
17 Pastor Maldonado Team Lotus 1:28.568 9
18 gb Will Stevens Manor 1:29.693 17
19 Manor 1:30.631 18
20 gb Jolyon Palmer Team Lotus -:--.--- 4

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
bendyz

24.07.2015 12:40

0

Coś z tym Lotusem to jest na rzeczy. Może rzeczywiście Renault uda się na zakupy.


avatar
KuMaI khan

24.07.2015 13:30

0

To przednie zawieszenie się oderwało Perezowi. Mogła być (choć nie wiem) awaria tylnego zawieszenie jeszcze przed uderzeniem w bandę, ale wtedy jeszcze nic się nie oderwało. Po uderzeniu w bandę oderwało się przednie zawieszenie.


avatar
kempa007

24.07.2015 13:57

0

z tyłu pękło prawe zawieszenie po wyjeździe na pobocze, było to widać wyraźnie. Dlatego Perez stracił panowanie nad autem.


avatar
jogi2

24.07.2015 14:50

0

@KuMal khan Nie wiem czy ty w ogóle to widziałeś ? Już na tarce prawe tylne koło ,a dokładniej jakieś mocowanie wahacza puściło


avatar
Root

25.07.2015 12:10

0

Przewrót efektowny, nie powiem. Ale to pokazuje nam, jak wysokie standardy bezpieczeństwa są w F1.


avatar
slaw771

25.07.2015 16:11

0

szkoda tych lotusow


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu